Dla nas ptak to taki typowy symbol wiosenny, tak jak liść jesienią, tzn. bez nich wiosna nie byłaby wiosną ;). Są wszędzie i oddziałują na wszystkie nasze zmysły.
Cwierki i świergoty za oknem nie ustają. Na balkonie, w naszej skrzynce skarbów, co i rusz ląduje jakieś nowe piórko. A dziś mieliśmy okazję podziwiać kaczątka z rodzicami :).
Postanowiliśmy więc podzielić się z Wami pewną fantastyczną zabawą przy muzyce klasycznej, właśnie z ptaszętami w roli głównej :).
Do naszej zabawy potrzebujemy jedynie nagranie utworu Johanna Straussa "Annen-Polka" i leżący na podłodze okrąg np. ze sznurka lub inny rekwizyt odgrywający rolę gniazda.
Następnie wsłuchujemy się w te miłe dla ucha dźwięki i próbujemy naśladować młode ptaszki.
Najpierw wyglądają z gniazdka (tzn. z tego okręgu/koszyka/skrzynki czy co tam wymyśliliśmy) ciekawe świata. Następnie wyfruwają z niego, zataczają coraz większe kręgi, a gdy muzyka staje się "groźna" - znak, że zbliża się kocur! - szybciutko powracają do gniazdka.
Nasze dziewczynki to uwielbiają! Wymyśliły nawet wersje z myszkami i kotem oraz z zajączkami i orłem :). A jaką radochę mają siedząc na kanapie i obserwując mamusine piruety ;)!
I wcale nie jest to zabawa tylko dla dziewczynek - w szkole muzycznej bardzo chętnie bawią się w nią również chłopcy.
Spróbujcie i Wy! I koniecznie dajcie znać, jak się to Waszym Pociechom podobało :).
Pozdrawiamy serdecznie,
Małgosia i Florian
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz