piątek, 4 marca 2016

czym bawić się w ogródku / piaskownicy cz. 2

Łopatki i grabki już wymieniliśmy i wzięliśmy się za szukanie zamienników dla plastikowych foremek etc.
Z drewnianych miseczek różnej wielkości wychodzą bardzo fajne babeczki i torty. A zabawa jest jeszcze fajniejsza, gdy włączymy do niej wierszyk stary jak świat „Babo, babo udaj się, bo jak nie, to cię zjem/popsuję!” :). Jeśli ktoś chciałby kupić takie miseczki nowe, to będzie to trochę kosztowało. Nasze są używane, niektóre ręcznie malowane, i pochodzą z aukcji internetowych.

Metalowe wiaderka i konewki są ogólnodostępne w sklepach ogrodniczych, ale nie zdążyliśmy się jeszcze przypatrzeć jakości metalu, z jakiego są wykonane i jego wpływowi na zdrowie.
Stwierdziliśmy, że do zabawy w piasku będą się też świetnie nadawały różne puszki. Te, które są przeznaczone do kontaktu z żywnością, nie mogą być niebezpieczne. Ale uwaga: puszka musi być gładka, bo z takiej, która u wylotu ma wrąbek/wgłębienie, nie da się zrobić babki (tzn. piasek nie wyślizgnie się z niej).



Poza tym podczas przygotowywania tego posta przekonaliśmy się bardzo namacalnie, że plastikowe zabawki do piasku miały też swoje plusy – ale o tym będzie w innym poście ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz